„Za młody jesteś na Heroda…”

, ,

… miała powiedzieć starsza pani do swojego wnuczka w jednej ze scen kultowego filmu “Miś” w reżyserii Stanisława Barei. 

  • “A co, Herod nigdy nie był młody?”
  • “Nie!”

To o dyrektorach. Dyrektor też nigdy nie był młody. Dyrektor ma być w odpowiednim, poważnym wieku.

Tyle mówi się o tym, że ludzie są dyskryminowani ze względu na wiek (ageizm) – z tym, że w domyśle mamy ludzi starszych, którzy osiągają wiek emerytalny. A problem może też być w drugą stronę, gdy dyrektor jest młodym, jeśli nie najmłodszym członkiem kadry. 

 

W badaniach przeprowadzanych kilka lat temu na Dolnym Śląsku wyszło, że średni wiek dyrektora instytucji kultury to 48 lat*. Możesz być świetnie wykształcony, przygotowany merytorycznie, ba! – nawet mieć niezłe doświadczenie zawodowe. Jeśli jesteś młody, do tego młodo wyglądasz, nieźle trzeba się nagimnastykować  i udowadniać swoje kompetencje. Na każdym kroku ludzie biorą sobie za punkt honoru, by wytknąć Ci błędy i brak umiejętności zarządczych – boś młody i niedoświadczony.

Co ty tam wiesz o pracy w kulturze!”

„Nieopierzone to takie jeszcze, a chce wydawać polecenia. I to komu, nam, którzy zjedli zęby na organizacji wydarzeń”.

„Nabił sobie jeden z drugim głowę jakimiś bzdurami, wydaje mu się, że świat zbawi, a u nas to nie przejdzie, przecież my już to wiemy, lepiej mu powiedzieć od razu, po co coś robić, skoro i tak nie wyjdzie”.

I w tym tonie demotywujące teksty, podważające kompetencje, trafiają pośrednio lub bezpośrednio do młodych osób na stanowiskach dyrektorskich. Decyzje młodych osób są podważane, często wyśmiewane, nie szanuje się ich czasu i przestrzeni. To niesamowicie utrudnia pracę. Tyle mówi się obecnie o tolerancji, a dyskryminacja ze względu na wiek jest cały czas poważnym problemem.

Ale zacząć warto od tego, że najpierw trzeba dać szansę młodej osobie na pracę dyrektora instytucji kultury. Już na etapie procesu rekrutacyjnego młodzi kandydaci są odrzucani, bo zakłada się a priori, że sobie nie poradzą (ostatnio przykład z Suwałk, gdzie zwycięzcy w konkursie na dyrektora ośrodka kultury burmistrz zaproponował dużo niższe wynagrodzenie niż poprzedniczce, która przeszła na emeryturę. Umowy nie podpisał). O ile mężczyźni przy takich startach są traktowani nieco łagodniej, o tyle młodym kobietom jest niezmiernie trudno, bo do młodego wieku dochodzą stereotypy związane z płcią. W swojej karierze zawodowej także miałam epizod, gdy zostałam odrzucona w konkursie na dyrektora instytucji kultury, bo “wyglądałam bardzo młodo i przez ten młody wygląd komisja założyła, że sobie nie poradzę na stanowisku kierowniczym”.

 

Takie stereotypowe podejście powoduje jeszcze jeden problem, wśród samych młodych dyrektorów – stają się usztywnieni, bezkompromisowi, czują się w obowiązku udowadniania na każdym kroku ciężko zdobytej pozycji. A to psuje i ich, i relacje, które powinni wytworzyć w instytucji.

 

Masz też takie przejścia, bo Twoja praca na stanowisku kierowniczym zaczęła się w relatywnie młodym wieku? Podziel się swoją historią.


Podobało Ci się? Wesprzyj Kulturę na Czasie na Patronite!

https://patronite.pl/kultura-na-czasie-blog

*P. Kamiński, Menedżer czy artysta? Profil zawodowy i wynagrodzenia dyrektorów samorządowych instytucji kultury na Dolnym Śląsku, [w:] A. Kulczyk-Dynowska i P. Laskowski [red.], Prace Naukowe WSZiP, T. 41 (2)2017, Wałbrzych 2017, s. 75-83.

Kultura na Czasie
Anna Rudnicka

58-100 Świdnica,
ul. M. Kopernika 25/7

NIP:

8821983189

REGON:

524920551

W czym mogę Ci pomóc?

Telefon:

+48 605 925 386

Mail:

info@kulturanaczasie.pl

Znajdź mnie w mediach społecznościowych!

Regulamin sklepu internetowego

Polityka prywatności

Copyright © 2024 wsparcie adito.pl